Wycieczki do Liberca, Drzonowa i Przylepu
Tym razem będzie mniej botanicznie, a bardziej turystycznie. Dwa tygodnie temu byłem wraz z żoną i znajomymi w Libercu i na górze Jysted. Pogoda nie do końca dopisała a my mimo nie najlepszego ekwipunku dotarliśmy na ten nie za wysoki szczyt. Powyżej przepiękny ratusz w Libercu. Jak widać naszym południowym sąsiadom nieodmiennie towarzyszy specyficzne poczucie humoru. kilka zdjęć w drodze na szczyt Na samej górze znajduje się schronisko z wieżą widokową. Można sobie tam zjeść np. smażony ser popijając piwkiem.A przede wszystkim ogrzać się. Teraz kilka zdjęć z dzisiejszych wojaży. Na pierwszy ogień nomen omen idzie Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie Później pojechaliśmy do podzielonogórskiego Przylepu, na lotnisko dla małych samolotów. Pozdrawiam